Blog

Inflacja też wpływa na wysokość alimentów – pisze o tym branżowa DGP opisując sprawę o podwyższenie alimentów rozstrzyganą przed Sądem Rejonowym w Pruszkowie. Jak podaje gazeta: „Sąd uznał, że skoro wysokość świadczeń została ustalona kilkanaście lat wcześniej, to rzeczywiście powinno się wziąć pod uwagę np. to, że przez inflację wzrosły w tym czasie ceny żywności czy odzieży. Na tej podstawie można uznać, że sytuacja małoletniego faktycznie uległa zmianie”.

W wywiadzie dla portalu prawo.pl Sędzia Anna Begier z Sądu Rejonowego we Wrześni stwierdziła, że „Sędziowie dostrzegają wyraźny wzrost liczby spraw o podwyższenie alimentów, i to gdy alimenty były ustalane ostatnio zaledwie rok czy dwa lata temu”.

Inflacja jest jednym z czynników, które uzasadniają wystąpienie z powództwem o podwyższenie alimentów, natomiast warto pamiętać, że w pozew sądowy o podwyższenie alimentów powinien być dobrze uzasadniony i nie wystarczy tylko oparcie się na argumencie, że „mamy inflację”.

Odwołując się także do wyroku cytowanego w Komentarzu do KRiO autorstwa G. Jędrejka (WKP 2017) można także przytoczyć tezę orzeczniczą zgodnie z którą: „Wydając wyrok zaoczny w sprawie o podwyższenie alimentów, sąd – oceniając, czy twierdzenia powoda nie budzą uzasadnionych wątpliwości co do zgodności z prawdziwym stanem rzeczy – może uwzględnić powszechnie znany fakt wzrostu kosztów utrzymania” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1995 r., II CRN 117/95).

Zgodnie z przepisami procedury cywilnej, fakty powszechnie znane nie wymagają dowodu. Sąd bierze je pod rozwagę nawet bez powołania się na nie przez strony. Wzrost cen jest faktem powszechnie znanym i jako taki nie wymaga dowodu, dlatego też Sąd rozpoznający sprawę o alimenty sam powinien wziąć tę okoliczność pod rozwagę.