You are currently viewing DECYZJA ZUS O (NIE)PODLEGANIU UBEZPIECZENIOM SPOŁECZNYM

DECYZJA ZUS O (NIE)PODLEGANIU UBEZPIECZENIOM SPOŁECZNYM

W zmasowanych kontrolach działalności kobiet korzystających ze świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia społecznego ZUS dąży do wykazania, że działalność gospodarcza nie jest faktycznie prowadzona, to znaczy nie cechuje się zarobkowością ani nie jest wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Z tych wszystkich cech charakterystycznych dla działalności gospodarczej najbardziej „prześwietlany” w decyzjach ZUS jest zarobkowy charakter działalności. Bardzo często ZUS bierze do ręki kalkulator i liczy – przychód, dochód / stratę i wartość świadczeń otrzymanych z ubezpieczeń społecznych. W tego typu sprawach ZUS stara się wykazać, że strata z działalności lub niski dochód oznacza fikcyjność DG. Argumentem jest to, że zysk osiągany z działalności jest niższy niż wartość świadczeń pieniężnych pobranych z ubezpieczenia społecznego.

Pozornie te argumenty są słuszne, jednakże gdy dokona się wnikliwej analizy sprawy okazuje się, że jest to jedynie manipulacja stosowana przez ZUS. Nie jest to takie proste albowiem wszystkie zabiegi ZUS, szczególnie prezentowane w decyzjach wyliczenia, mają skłonić odbiorcę decyzji do przekonania o prawidłowości i słuszności rozstrzygnięcia organu, a także o wysokim poziomie merytorycznym.

Jak jest naprawdę? Jeśli będziemy czytać decyzję ZUS krytycznie, wówczas jesteśmy w stanie „wyłapać” wszelkie nieprawidłowości.

Po pierwsze, jeżeli płatnik składek przebywa na zwolnieniach lekarskich, to nie może jednocześnie prowadzić działalności gospodarczej. W konsekwencji nie osiąga przychodu z działalności i otrzymuje świadczenia z funduszu chorobowego. Zatem jeśli ZUS nie kwestionuje okoliczności związanych z przebywaniem na zwolnieniu lekarskim, to nie powinien czynić zarzutu płatnikowi składek, że ten pobiera świadczenia pieniężne z ubezpieczeń społecznych i jednocześnie nie generuje przychodu z działalności gospodarczej.

Po drugie, ZUS zestawia wartość opłaconych składek na ubezpieczenia społeczne z wysokością pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Jest to również zabieg celowy, w zamyśle mający „zdemaskować” sprawcę oszustwa. Jest to zręcznie przemyślana taktyka, która odwraca uwagę od faktu, że wysoka podstawa wymiaru składek jest legalna i ZUS nie może kwestionować podstawy wymiaru składek na działalności (tak SN w uchwale składu 7 sędziów sygn. akt: II UZP 1/10). Nawet jeśli przyjąć optykę trzech ostatnich orzeczeń SN (I UK 208/17, II UK 301/17, II UK 302/17), które dają prawo ZUS do kontrolowania podstawy wymiaru składek osób na dg, to ZUS powinien był odmówić wypłaty wysokiego zasiłku i ewentualnie ustalić niższą podstawę wymiaru, a nie po latach czynić z wysokiej podstawy wymiaru argument na rzecz fikcyjności działalności gospodarczej.    

Co więcej ZUS prezentuje w decyzji o niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym dane w sposób mający uzasadnić przyjętą tezę o braku spełnienia zarobkowego charakteru działalności w sposób wybiórczy. Najczęściej ZUS zestawia ze sobą poszczególne lata z wyliczeniami, bardzo często pomijając ogólną tendencję wzrostu sprzedaży na przestrzeni lat albo też nie biorąc pod uwagę działań podejmowanych przez przedsiębiorcę, które mają na celu zapewnienie źródła przychodu w przyszłości.

Decyzja o podleganiu ubezpieczeniom społecznym

Jak w krzywym zwierciadle zmienia się argumentacja ZUS widać na przykładzie decyzji, w których ZUS stwierdza podleganie obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. W decyzji o podleganiu ubezpieczeniom społecznym wydanej przez ZUS Oddział w Łodzi podstawą faktyczną były ustalenia, że w latach 2008 – 2013 wnioskodawca w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą osiągał następujące przychody:

– 2008 r. – przychód – 13 909,66 zł (dochód 3 964,33 zł)

– 2009 r. – przychód – 6 979,48 zł (strata 1 454,70 zł)

– 2010 r. – przychód – 14 750,02 zł (dochód 2 644,09 zł)

– 2011 r. – przychód – 14 597,09 (dochód 1 882,17 zł)

– 2012 r. – przychód – 8 995,91 zł (dochód 343,53 zł)

– 2013 r. – przychód – 3 252,02 zł (strata 2050,60 zł)

Taka decyzja spowodowała, że osoba nią objęta ubezpieczeniami społecznymi powinna zapłacić zaległe składki za wszystkie lata, w których pomimo prowadzenia działalności nie była zgłoszona do ubezpieczeń społecznych. Jednak jeśli wziąć pod uwagę wartość osiąganych dochodów z działalności, to nigdy nie przekroczyły one 200 złotych miesięcznie. Rozpatrujący odwołanie od tej decyzji Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił odwołanie (sprawa prowadzona pod sygn. akt VIII U 1154/15 zakończona prawomocnym wyrokiem z dnia 01.07.2016 r.).

W uzasadnieniu Sąd Okręgowy uznał, że:

W spornych okresach wnioskodawca prowadził działalność gospodarczą , a świadczy o tym jego zachowanie. Jak sam przyznał wnioskodawca, w treści odwołania od zaskarżonej decyzji , nie miał nigdy woli całkowitej likwidacji działalności , a co za tym idzie liczył się z możliwością osiągania z tego tytułu określonych dochodów. Miał zatem wolę rzeczywistego prowadzenia działalności. Gdyby rzeczywistą wolą wnioskodawcy było zaprzestanie działalności to nie tylko powinien on dokonać stosownego wyrejestrowania , ale co również istotne, nie powinien prowadzić żadnej ewidencji w tym zakresie. Tym czasem wnioskodawca w spornych okresach nie tylko wykonywał czynności zgodne z przedmiotem działalności, ale co istotne, prowadził ewidencję działalności (tj. księgi przychodów) i składał stosowne deklaracje rozliczeniowe w Urzędzie Skarbowym. Tak więc wolą wnioskodawcy było uczestniczenie w obrocie gospodarczym i nie ma przy tym znaczenia jakie w rzeczywistości osiągał przychody. O tym czy dana działalność przynosi spodziewany zysk przedsiębiorcy decyduje bowiem rynek, a co za tym idzie konkurencyjność danej usługi.

Szkoda, że udowodnienie faktu prowadzenia działalności gospodarczej nie jest tak proste dla kobiet, które ZUS wyłącza z ubezpieczeń społecznych. W decyzjach o niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym dla ZUS niski dochód albo strata od razu jest argumentem na fikcyjność działalności gospodarczej.

Mało tego, odwrotnie niż przy sporach kobiety kontra ZUS, Sąd w rozpoznawanej sprawie wykluczył możliwość stosowania zasad współżycia społecznego do spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych:

Tutejszy Sąd pragnie jednocześnie zaznaczyć, że w prawie ubezpieczeń społecznych nie stosuje się klauzul generalnych, w tym zasad współżycia społecznego. Tym samym w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych art. 5 Kodeksu Cywilnego nie ma zastosowania. Przepisy prawa z zakresu ubezpieczeń społecznych są przepisami bezwzględnie obowiązującymi i przy ich stosowaniu ani organ rentowy ani sąd nie mogą mieć na uwadze zasad współżycia społecznego; przepisy te muszą być bezwzględnie przestrzegane w stosunku do wszystkich nawet, jeśli jawią się one osobie zainteresowanej jako subiektywnie niesprawiedliwe.

Warto mieć świadomość relatywizmu ZUS pisząc odwołanie od decyzji o (nie)podleganiu ubezpieczeniom społecznym. Często ZUS jest daleki od prawdy. Zadaniem odwołującego się jest pokazać wszystkie momenty, w których decyzja ZUS naciąga fakty pod rozstrzygnięcie decyzji. WALCZCIE O SWOJE PRAWA!!!

_______

Prowadzisz spór z ZUS i potrzebujesz pomocy prawnej?

Skontaktuj się z nami:

tel.: 502-619-281

e-mail: kancelaria@zawartka.pl

Dodaj komentarz